wtorek, 17 stycznia 2017

Jan Edward Kucharski "Michał i tajemnica dziadka"

Tytuł: Michał i tajemnica dziadka
Autor: Jan Edward Kucharski
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia



Strata bliskiej osoby jest zawsze wielką traumą, pozostaje bowiem w sercu pustka, której nic nie jest w stanie zapełnić. Okres żałoby pozwala oswoić się z odejściem, choć pamięć wciąż pozostaje i warto ją pielęgnować. Śmierć jest tym bardziej dotkliwa, jest tym większą traumą, im bardziej samotni jesteśmy – nierzadko to właśnie odejście ostatniej bliskiej osoby potrafi nas załamać, niesie ze sobą cierpienie, którego nie jesteśmy w stanie udźwignąć.

Takim właśnie doświadczonym przez los chłopcem, któremu nie pozostał na świecie już nikt bliski, jest Michał, bohater wzruszającej i pełnej przygód powieści „Michał i tajemnica dziadka”. Opublikowana nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia książka autorstwa Jana Edwarda Kucharskiego, jest pięknym dowodem przyjaźni, solidarności, także wielkiej odwagi młodych ludzi, połączonych wspólnym celem i wspólnymi przeżyciami. Po książkę adresowaną do młodych czytelników sięgnąć mogą również ich rodzice i opiekunowie, którzy odnajdą na jej kartach malownicze krajobrazy, dzikie zwierzęta, ludzką dobroć, ale i ból, który jest nierozłącznym elementem życia.

Michała poznajemy w niezwykle trudnym dla niego momencie – właśnie zmarł jego ukochany dziadek, u którego już od kilku lat mieszkał. Chłopiec jest bowiem sierotą, kilka lat wcześniej w wypadku zginął jego ojciec, matki już nawet nie pamięta, zmarła bowiem, kiedy był jeszcze dzieckiem. To dziadek przygarnął go do swojej leśniczówki w wsi Zawada, nauczył go kochać las i zwierzęta. Michał nie może pogodzić się ze stratą tym bardziej, że dziadek cieszył się doskonałym zdrowiem. Tymczasem przyczyną zgonu rzekomo był zawał serca, choć wiele osób ma co do tego wątpliwości. Starszy pan miał bowiem ranę na głowie, ci więcej, w pobliżu miejsca zdarzenia widziano tajemniczy samochód, który z pewnością nie należał do żadnego z mieszkańców wsi. Policyjne śledztwo nic nie wykazuje, choć zastanawiające są kontakty staruszka z nieznajomymi mężczyznami, którzy najwyraźniej domagali się czegoś od leśniczego. Michał był świadkiem jednej z takich rozmów, ale nie jest w stanie nikogo rozpoznać, nie ma też dowodów na powiązanie pomiędzy żądaniami nieznajomych a śmiercią jego dziadka.

Przez całe wakacje Michał adaptuje się do nowych warunków i do funkcjonowania bez ukochanego dziadka u boku, a choć rodzina u której mieszka troszczy się o niego i szanuje, to jednak nic nie zastąpi leśniczego Wojciecha. Państwo Sapetowie, sprowadzeni przez dziadka jeszcze przed śmiercią zajmują starą leśniczówkę, Michał zaś przenosi się do pokoju dziadka. Niestety nic z pozostawionych przez staruszka przedmiotów nie pozwala na poznanie prawdy na temat tożsamości jego morderców. Ci najwyraźniej nie znaleźli jeszcze przedmiotu, o który tak gorliwie upominali się wcześniej, bowiem jeden z mężczyzn odwiedza również Michała. Nic dziwnego, że chłopak staje się coraz bardziej podejrzliwy i postanawia odkryć tajemnicę życia i śmierci dziadka. Wraz z córką Sapetów – Zosią, a także z przyjaciółmi – Jankiem i Olkiem, starają się odnaleźć ukryty przez dziadka skarb. Bo że właśnie tego poszukują nieznajomi, są niemal pewni…

Jak potoczy się ta historia? Czy Michał pozna prawdę o śmierci swojego dziadka? czy przyjaciele będą wytrwale towarzyszyli w tych poszukiwaniach? Przekonamy się o tym podczas lektury porywającej powieści (nie tylko) dla młodych czytelników „Michał i tajemnica dziadka”. Znajdziemy tu gwałtowne zwroty akcji, tajemnice z przeszłości, eksplorować będziemy stare bunkry i chaty, a nawet dziuple. Ocalimy wraz z bohaterami Kubę, konia Michała, a także znajdziemy sposób na uratowanie przed pożarem ekipy realizującej odwierty. Narazimy się również na poważne niebezpieczeństwo, ale jedyne, czego możemy żałować w związku z lekturą książki to fakt, iż kończy się ona stanowczo zbyt szybko…



2 komentarze:

  1. Ta książka musi być cudowna - zapisuję tytuł i koniecznie muszę przeczytać w najbliższym czasie!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, lektura przypominała podróż do krainy dzieciństwa:-)

      Usuń