niedziela, 13 listopada 2016

Pyszne ciasteczka pani Irving

Pomimo upływu lat, niesłabnącą sympatią darzę książkę, która towarzyszyła mi w trakcie dorastania. Mowa tu o „Ani z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomer, po którą po dziś dzień, od czasu do czasu sięgam. Fascynacji dotyczącej osoby samej Ani, jak i rozwijającej się relacji z Gilbertem, towarzyszył zachwyt nad opisami krajobrazów czy specjałów znajdujących się na stole Maryli i Mateusza Cuthbertów, a także pozostałych mieszkańców Avonlea. Z jednego z tomów serii o Ani („Ania z Avonlea”) pochodzi właśnie dzisiejsza inspiracja – pyszne ciasteczka pani Irving.



Pyszne ciasteczka pani Irving

Składniki:
  • 1 kostka masła o temperaturze pokojowej,
  • ½ szkl cukru pudru,
  • 2 szkl przesianej mąki,
  • szczypta soli,
  • ¼ łyżeczki do herbaty proszku do pieczenia,
  • cukier do posypywania
Wykonanie:

Nagrzej piekarnik do 180st.C. W dużej misce rozetrzyj masło, aż będzie miękkie i puszyste. Pomału dodawaj cukier puder i miksuj, dopóki nie powstanie jednolita masa. Przesiej mąkę. Wsyp do średniej miski. Wymieszaj widelcem z solą i proszkiem do pieczenia. Dodaj do masy. Mieszaj, aż składniki połączą się dokładnie. Oprósz mąką wałek i stolnicę. Rozwałkuj ciasto na placek o grubości ok. 5 mm. Foremkami do wykrywania wytnij dowolne kształty, metalową szpatułką przenieś ciasteczka na natłuszczoną blachę. Rozmieść je w odstępach ok. 1 cm. Każde nakłuj widelcem i posyp cukrem. 





Piecz ciasteczka 25 minut aż ich krawędzie staną się jasnobrązowe (Tu w mojej rodzinie nie było zgody. Pojawiły się frakcje tych, którzy wolą bardziej wypieczone – całe jasnobrązowe i tych, którzy wolą te jasne, zaledwie zrumienione od spodu).


fot. J.Gul
fot. J.Gul


SMACZNEGO!

16 komentarzy:

  1. Przypomniałaś cudną lekturę moich młodych lat :-) Mam w biblioteczce wszystkie tomy Ani. Pora odświeżyć...
    A ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie. Na pewno skorzystam z przepisu pani Irving.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od czasu do czasu (szczególnie kiedy jestem chora) umilam sobie czas lekturą, jednocześnie wciąż inspirując się niesłabnącą pasja Ani. Co do wypieków, na blogu jest też ciasto Funt, również inspirowane lekturą Ani:-)

      Usuń
  2. Wszystkie Anie to moje ukochane pozycje z dzieciństwa, uwielbiam ten klimat, ciepło...a ciasteczka śliczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zastanawiam się właśnie, czy nie wrócić do wszystkich lektur z mojego dzieciństwa, taki klimat te ciasteczka wniosły do mojego domu:-)

      Usuń
  3. proste i szybkie a mój syn uwielbia wszystkiego rodzaju ciasteczka domowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam - są szybkie, tanie niezwykle delikatne i pyszne.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Są - chrupiące, ale delikatne. Wiem, że będą często gościły na moim stole:-)

      Usuń
  5. Mniam, wyglądają przesmacznie ♥

    https://roseaud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zbliża się okres świąteczny więc chętnie wypróbuje :) <3 dekorujchwile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam (nie tylko na święta). Wkrótce pojawią się na blogu również pierniczki.

      Usuń
  7. Uwielbiam takie proste ciastka 😃

    OdpowiedzUsuń
  8. Składniki nie dla mnie, ale wyglądają apetycznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem. Dla mnie również są symbolem przegranej walki z rzuceniem cukru. Chyba jeszcze do tego nie dojrzałam i... uwielbiam słodycze. Zarówno wypiekać, jak i konsumować.

      Usuń