Książki po angielsku ze słownikiem
Wydawnictwo [ze słownikiem]
O tym, że znajomość języka angielskiego poszerza wachlarz naszych możliwości, nie trzeba nikogo przekonywać. Dzięki władaniu tym językiem zyskujemy możliwość łatwiejszego poruszania się podczas podróży, swoboda mówienia przyspiesza zawieranie znajomości, ponadto angielski jest już właściwie podstawowym wymogiem, jeśli chodzi o zatrudnienie w firmach zatrudniających pracowników i mających jakąkolwiek styczność z obcym kapitałem, bądź będących filią międzynarodowej korporacji. Jak jednak uczyć się angielskiego, by się go nauczyć?
Na rynku dostępnych jest wiele kursów językowych, zarówno on-line jak i stacjonarnych, można skorzystać również z prywatnego nauczyciela przyjeżdżającego do domu. Nie trzeba jednak znacznych środków finansowych, by opanować język w stopniu co najmniej komunikatywnym. W sieci dostępnych jest wiele filmów, w trakcie których możemy przyswajać sobie podstawowe zwroty, warto również słuchać radia, a właściwie melodii języka. Niezwykle efektywna jest także nauka w oparciu o teksty anglojęzyczne, czy to tabloidy o mało skomplikowanej treści, czy też książki. W tym drugim przypadku szczególnym problemem może być konieczność częstego sięgania do słownika, by wyszukać niezrozumiałe słowa, co po pewnym czasie zniechęca do przyswajania wiedzy w ten sposób. Rozwiązaniem tego problemu może być jednak lektura bajek dla najmłodszych, zaś na wyższym poziomie zaawansowania – powieści dla młodzieży.
By nauka była efektywna, musi wiązać się z motywacją, dlatego też warto sięgać po takie książki, które
lubimy, a nawet znamy, które towarzyszą nam od najmłodszych lat. Do takich tytułów należy znana wszystkim opowieść o Pollyannie ("Pollyanna"), oddanej pod kuratelę despotycznej i nie przepadającej za dziećmi ciotki. Dobre serce dziecka ma moc zmieniania nawet najgorszych charakterów, a jej pozytywne nastawienie do świata warte jest naśladowania. Kolejną pozycją, którą znają zarówno dorośli, jak i młodzież, jest „Doktor Dolittle i jego zwierzęta”, uwielbiany nie tylko przez miłośników braci mniejszych, ale przez wszystkich, których nęci przygoda, którzy lubią wyprawy w świat wartości, a także radosne opowieści z happy endem.
lubimy, a nawet znamy, które towarzyszą nam od najmłodszych lat. Do takich tytułów należy znana wszystkim opowieść o Pollyannie ("Pollyanna"), oddanej pod kuratelę despotycznej i nie przepadającej za dziećmi ciotki. Dobre serce dziecka ma moc zmieniania nawet najgorszych charakterów, a jej pozytywne nastawienie do świata warte jest naśladowania. Kolejną pozycją, którą znają zarówno dorośli, jak i młodzież, jest „Doktor Dolittle i jego zwierzęta”, uwielbiany nie tylko przez miłośników braci mniejszych, ale przez wszystkich, których nęci przygoda, którzy lubią wyprawy w świat wartości, a także radosne opowieści z happy endem.
Oba te tytuły ma w swojej ofercie Wydawnictwo [ze słownikiem], które jednak nie poprzestało na nadaniu historiom nowej szaty graficznej czy zleceniu nowego tłumaczenia. Otóż Wydawnictwo postanowiło wyjść naprzeciw wszystkim uczącym się, doskonalącym język, a także pragnącym utrzymać z nim kontakt poprzez lekturę. Każda z pozycji dostępnych w ofercie, zawiera podręczny słownik angielsko-polski, dzięki czemu na bieżąco możemy poznawać znaczenie nowych słów. Ponadto, słowa widniejące w słowniku są dodatkowo wytłuszczone w tekście, a dzięki ich powtórzeniu na marginesie danej strony, możemy – już po lekturze – powrócić już tylko do listy, przyswajając sobie kolejne słowa w dowolnym tempie. Co więcej, książkę otwiera słowniczek najbardziej popularnych słów w tekście, zaś – w charakterze zakończenia – otrzymujemy listę wszystkich słówek.
Taka metoda czytania sprawia, że oszczędzamy czas spędzony na wertowaniu słowników, ponadto, dzięki wyeksponowaniu danego słowa, a także pokazaniu kontekstu, w którym słowo to zostało użyte, szybciej go przyswajamy. Wspaniałe historie, którym Wydawnictwo nadało nowe życie, dodatkowo motywują zarówno do lektury, jak i do nauki. Wśród bogatej oferty wydawnictwa, poza wymienionymi, są jeszcze między innymi takie pozycje, jak „Księga dżungli”, „Tajemniczy ogród”, „Drakula” czy „Piotruś Pan”, a to zaledwie niewielka część propozycji i jednocześnie możliwości nauki. Od dziś znużenie nauką czy brak czasu na wyszukiwanie słów nie jest już pretekstem do odłożenia lekcji angielskiego na przyszłość. Co więcej, niepostrzeżenie zwiększający się zasób słów stanowi bodziec do intensywniejszego zgłębiania tych wspaniałych historii i przyswajania nowych słówek.
Na pewno sięgnę po książki z tej serii, mam już nawet kilka tytułów w planach :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Ja już też dopisałam kolejne tytuły do listy:-)
UsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Usuń