Tytuł: Rysa na tafli
Autor: Andrzej Leder
Wydawnictwo: PWN
Kiedy Tomasz Lis pytał: „Co z tą Polską?” prowokował nie tyle do odpowiedzi, co do refleksji nad kondycją państwa i nad irracjonalnymi często zachowaniami polityków. Bardzo często jednak takie przemyślenia dotyczą wyłącznie bieżącej sytuacji społeczno-gospodarczej kraju, nie sięgamy nawet po doświadczenia sąsiadów, nie czerpiemy też z bogatej historii narodów.
O historii właśnie, ale historii filozofii w kontekście wydarzeń mających miejsce na świecie, o intelektualnych prądach i obrazach rzeczywistości pisze zajmująco Andrzej Leder, filozof kultury, psychoterapeuta, profesor filozofii w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Jego najnowsza książka „Rysa na tafli. Teoria w polu psychoanalitycznym”, opublikowana nakładem wydawnictwa PWN, to nie tylko powrót do przeszłości i funkcjonujących po dziś dzień teorii filozofii, ale również próba przybliżenia zagadnień związanych z psychoanalizą. Choć lektura nie należy do łatwych, nie może jej zabraknąć zarówno w biblioteczkach psychologów, psychoterapeutów czy filozofów. Ponadto, interesujące treści znajdzie w tej pozycji każdy, kto zadaje pytania i aktywnie poszukuje na nie odpowiedzi, kto zgłębia prawdę o sobie i o zachodzących w otoczeniu procesach.
Kolejne części książki zmuszają nas do zastanowienia się nad wiekiem XX, nad straconą szansą dla Berlina, który miał szansę zaistnieć w świadomości społeczeństwa, jako miasto w którym rodziły się najważniejsze zjawiska teoretyczne, najważniejsze myśli filozoficzne, a tymczasem tkwi w naszej pamięci jako kolebka faszyzmu. Poczujemy też ducha epoki, w której wychowali się Benjamin, Auerbach czy Fromm, przypomnimy sobie teksty Jana Patročka, który pisał, że „ludzkość nie osiągnie pokoju, jeśli ulegnie kryteriom dnia powszedniego i jego obietnicom”.
Poznamy historyków idei, przeanalizujemy dążenia narodu niemieckiego, rozważymy masowe szaleństwo, jakim było zabijanie ludzi i zastanowimy się nad celem, który przyświecał oprawcom. Przekonamy się również, jak ciężki był powrót do dnia codziennego i życia w pokoju, ale i również do „monumentalnej melancholii”. Zajmiemy również tematem przemocy, „rozbicia świata”, charakterystycznego dla epoki powojennej, oraz motywami, nadającymi siłę i kierunek działania ideologiom narodowego socjalizmu i narodowego komunizmu.
To zaledwie niewielka cześć zagadnień poruszonych przez autora, pociągających za sobą pytania oraz niepokojące niekiedy odpowiedzi. Lektura publikacji „Rysa na tafli” z pewnością jest wyzwaniem, z którym jednak warto się zmierzyć. Koło przekazywanych treści nie można bowiem przejść obojętnie, zaś poznanie kontekstu rodzących się teorii i poszukiwanie źródeł określonych zachowań pozwala wiele zrozumieć, ale i staje się źródłem niepokoju. To jednak część procesu rozwoju, którą musimy zaakceptować, jeśli nie chcemy, by powtórzyło się „tępienie bydła”. Znamienny jest również fakt, iż autor poświęcił te książkę cierpieniu wszystkich – tych, którzy są obecni mimo nieobecności i tym, którzy przetrwali …
Faktycznie publikacja to wyzwanie. Do końca nie wiem, czy jest to treść dla mnie.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, trzeba się odnaleźć w tej tematyce. Jestem jednak przekonana, że warto sięgnąć chociażby po to, by się przekonać.
UsuńChyba zrezygnuję z tej książki, nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńZachęcam do zapoznania się z innymi tytułami wydawnictwa PWN:-)
Usuń