Tytuł: Raz.Dwa.Trzy. Słyszymy
Autor: Joanna Bartosik
Wydawnictwo: Widnokrąg
Prawidłowy odbiór dźwięków jest możliwy wówczas, kiedy sprawnie działa narząd słuchu. Jest on niezbędny nie tylko dla prawidłowej mowy, pozwala rozszerzać zasób zasłyszanych słów, przyswajać długie i trudne wyrazy, ale również wpływa na naukę czytania oraz pisania ze słuchu. Właściwa percepcja słuchowa to również lepsza pamięć słuchowa, dzięki której dzieciom łatwiej jest opanować tabliczkę mnożenia, wiersze czy ciągi słowne. Dlatego też, już od niemowlaka warto zwrócić uwagę na to, jak dziecko reaguje na wszelkie bodźce dźwiękowe, a także ćwiczyć z nim i rozwijać zmysł słuchu. Jak to zrobić?
W pracy nad percepcją słuchową przydatne będą metody, które odwołują się do spostrzeżeń wzrokowych, bazujące na myśleniu konkretno-obrazowym. W codziennych zabawach z dzieckiem warto zatem wykorzystywać wszelkie plansze oraz odpowiadające umieszczonym na nich wizerunkom przedmiotów sygnały dźwiękowe (na przykład zdjęcie auta i nagrany dźwięk warkotu silnika), różne gry zespołowe, a także książki, które skłaniać będą dziecko do ćwiczeń, w tym poznawania wyrazów dźwiękonaśladowczych. Jedną z interesujących propozycji, opublikowaną nakładem wydawnictwa Widnokrąg, jest książka z popularnej serii „Raz. Dwa. Trzy”. Tym razem autorka, Joanna Bartosik, proponuje młodszym dzieciom lekturę, która umożliwia rozwój zmysłu słuchu, a ćwiczenia zmienia we wspaniałą zabawę. Książeczkę dzieci mogą przeglądać samodzielnie, jak i z opiekunem, może być też wykorzystywana przez terapeutów do tworzenia różnego rodzaju programów zajęć czy służyć jako narzędzie ich pracy.
Źródło: Wydawnictwo Widnokrąg |
Książeczka umożliwia przybliżenie najmłodszym wyrazów dźwiękonaśladowczych, co - w połączeniu z inwencją opiekuna, czy odgrywaniem pewnych scenek – może stać się wspaniałą przygodą. Maluchy poznają kominiarza, który niespodziewanie wyłania się z komina, krzycząc: „A kuku”, będą musiały schować się przed deszczem, który miarowo pada, oznajmiając swoje przybycie cichym „kap, kap”. Dużo radości dostarczy rozszczekany jamnik na rowerze oraz dzięcioły wystukujące rytmiczne „stuk, puk”. Zjawi się też słoń, oznajmiając głośnym „trututututu” swoje przybycie oraz kracząca wrona. To zaledwie kilku bohaterów tej wspaniałej, oszczędnej w szczegółach książki, dzięki czemu dziecko może koncentrować się na głównej postaci i wydawanych przez nią dźwiękach.
Źródło: Wydawnictwo Widnokrąg |
„Raz. Dwa. Trzy. Słyszymy” autorstwa Joanny Bartosik, to kolejna już pozycja, która bawiąc -uczy i ucząc-bawi, która dostarcza inspiracji i kreuje wspaniały świat dźwięków, w który wciąga również dziecko. Projekt, obejmujący jeszcze inne pozycje (wspomagające mowę czy zmysł wzroku) został wyróżniony w konkursie organizowanym przez Instytut Książki, a sięgając po tę lekturę nietrudno zrozumieć, dlaczego. To bowiem nie tylko urocza, ale i niezwykle cenna publikacja, mam zatem nadzieję, że powstawać będą kolejne części cyklu.
Świetna propozycja. Myślę, że nie tylko dzieci będą zadowolone z takiej lektury. Rodzice także :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Polecam!
Usuń