Tytuł: 100 lat mody
Autor: Cally Blackman
Wydawnictwo: ARKADY
Donna Karan, Marc Jacobs, Oscar de la Renta czy Ralph Lauren – to tylko kilka z gorących nazwisk, które zna chyba każdy, nawet jeśli jego zainteresowania dalekie są od śledzenia najnowszych krojów, kolorów czy uczestniczenia w pokazach. Ci światowej sławy designerzy już od lat obecni są na rynku, a ubrania czy dodatki sygnowane ich nazwiskami znajdziemy w najlepszych butikach na całym świecie. Wyznaczają oni modowe trendy, decydują o kolorach na nadchodzące sezony, wzorach i fasonach, jakie pojawią się na ulicach. Co jednak sprawia, że właśnie te nazwiska wciąż są znane, zaś ubrania nielicznej grupy projektantów czy domów mody osiągają horrendalne ceny? Być może kluczem do sukcesu jest elastyczność i reagowanie na zmiany w otoczeniu społeczno-gospodarczym, a nawet niejako wyprzedzanie tych zmian. Trudno bowiem zaprzeczyć temu, iż swego rodzaju konsumpcja odzieży jest odzwierciedleniem tego, co się dzieje w danej chwili i miejscu, zaś za modowymi rewolucjami niemal zawsze stoją ważne wydarzenia historyczne, katastrofy ekonomiczne czy przeobrażenia technologiczne.
Dziś moda otacza nas, niemal na bieżąco możemy śledzić w sieci pokazy wielkich projektantów, którzy zbliżając się do szerszego grona odbiorców, projektują kolekcje adresowane do mniej zamożnej części społeczeństwa. Warto zatem, szczególnie jeśli interesujemy się modą, prześledzić jej rozwój, a nawet zainspirować się minionymi czasami i trendami. Trudno bowiem nie uświadamiać sobie, że moda jest ważną częścią naszego wizerunku, za pomocą stroju możemy wyrazić siebie, podkreślić swoje atuty, swój indywidualizm lub – przeciwnie – wtopić się w tłum. O tym, jak ta moda wyglądała na przestrzeni lat, możemy dowiedzieć się z fascynującej książki, opublikowanej nakładem wydawnictwa ARKADY. Pozycja „100 lat mody”, autorstwa Cally Blackman, to prawdziwa gratka dla tych wszystkich, którzy zawodowo związani są z modą – dla modelek, dziennikarzy i blogerów modowych, a także dla projektantów, którzy czerpać z niej mogą wenę twórczą. To także książka dla tych, którzy pragną zmienić swój styl ubierania się, a także tych, którzy zainteresowani są socjologicznym aspektem tych przemian.
Książka składa się z dwóch części, z czego pierwsza prezentuje przemiany, jakie można zaobserwować w modzie w latach 1901 do 1959, zaś druga prezentuje trendy, jakie pojawiały się od 1960 roku, aż do czasów obecnych. W kolejnych rozdziałach znajdziemy owoc pracy najlepszych paryskich domów haute couture, które na początku XX wieku dyktowały kierunki rozwoju. Autorka przypomina jeden z najbardziej prestiżowych domów, założony przez Anglika, Charlesa Fredericka Wortha, pisze również o prawidłowościach, które rządziły modą sfer wyższych. Poznajemy osobę Paula Poireta, kreatora mody, który w swych projektach „uprościł sylwetkę”, stawiając na kolory i dekoracje, a także Madeleine Vionnet, która kojarzy się z charakterystycznym krojem. Z przyjemnością powitamy projekty Coco Chanel, przeczytamy również o tym, jak zmieniały się trendy w okresie pierwszej i drugiej wojny światowej, ale również odkryjemy tzw. New Look i haute couture.
Część druga opisuje swego rodzaju odrodzenie się mody – gospodarki poszczególnych krajów powoli podnosiły się po II wojnie światowej, co skutkowało prawdziwym boomem na innowacje, w tym rewolucyjnym spojrzeniem na kwestie ubioru. To czas takich projektantów, jak Mary Quant czy Yves Saint Laurent, który po odejściu z firmy Diora przedstawił światu swoją własną kolekcję - trwale zapisała się ona na kartach historii mody. Zapoznamy się ze specyfiką lat 70., kiedy to prawdziwą popularnością cieszyła się nie tylko odzież dżinsowa, ale przede wszystkim – odzież sportowa. Przeniesiemy się również na ulicę Paryża, Nowego Jorku i Mediolanu, bowiem to te miasta stały się uznanymi centrami mody i zgodzimy się z autorką, iż w ostatnich latach możemy zaobserwować swego rodzaju powrót do historii.
Wszystkie zgromadzone w tej wspaniałej publikacji informacje pozwalają zrozumieć nie tylko ducha mody, ale i odnieść się do określonych krojów i fasonów oraz prześledzić, jak kształtują się trendy i jakim prawidłom podlegają. To sprawia, że książka „100 lat mody” to nie tylko swego rodzaju biblia mody – podany rys historyczny został uzupełniony zdjęciami i to właśnie one stanowią prawdziwą wartość publikacji i uświadamiają, jak bardzo na przestrzeni ostatnich stu lat ta moda się zmieniała i w jakim kierunku zmiany te zmierzały. Każdej fotografii towarzyszy opis, odnoszący się do czasu i okoliczności powstania danego projektu oraz jego autora.
W trakcie lektury odnosimy wrażenie, że publikacja Cally Blackman to nie tylko książka o modzie, ale i czasach, w jakich tej modzie przyszło walczyć o zajęcie należnej jej pozycji. To znakomite studium rozwoju, przeobrażania się strojów, ale i świadomości projektantów oraz klientów. Tym samym jest to pozycja, która zadowoli nawet najbardziej wymagających czytelników, można bowiem potraktować ją wieloaspektowo i – oprócz zachwytów nad zdjęciami, których autorka zgromadziła w swej książce setki – oddać się refleksji na temat zależności pomiędzy modą, a zastaną rzeczywistością!
Zaciekawiła mnie, więc postaram się przeczytać.
OdpowiedzUsuńPolecam - to pozycja dla każdej kobiety, a cennym informacjom towarzyszą piękne zdjęcia.
UsuńModa dotyka każdego z nas. Można się tym nie interesować ale coś na siebie wkładać trzeba. Faktycznie taki przegląd stulecia modowego nawet największemu ignorantowi się przyda.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Co więcej, w ofercie wydawnictwa jest również pozycja "100 lat mody męskiej" - na przekód twierdzeniu, że moda mężczyzn nie dotyczy
Usuń