Słodki podwieczorek: Jabłecznik

Ostatnie dni urlopu pokrywają się z zakończeniem zbiorów na działce. Ogołocone drzewa i krzewy przypominają jednocześnie o zbliżającej się jesieni. Jednak nawet wówczas, zamknięte w słoikach smaki i zapachy lata pozwolą powrócić do tego beztroskiego czasu. 

Ostatnie jabłka zebrane w ogrodzie postanowiłam wykorzystać do ciasta, a że czasu pomiędzy czytaniem książek i pisaniem recenzji jest niewiele, wybrałam szybkie i tanie ciasto – jabłecznik.

Jabłecznik

Składniki:

• ½ kostki margaryny
• 1 szklanki cukru pudru
• 3 duże jajka
• 1 szklanka mąki tortowej
• ½ szklanki mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 duże, winne jabłka
• szczypta cynamonu
• tłuszcz do wysmarowania formy
• cukier puder do oprószenia ciasta

Wykonanie:

Rozcieramy rozdrobniony tłuszcz z cukrem pudrem. Do połączonych składników dodajemy po jednym jajku i, siejąc przez sito, obie mąki z proszkiem. Całość dokładnie wyrabiamy. Gdy ciasto będzie zbyt ścisłe, możemy dodać 1-2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany. Tak przygotowane ciasto od razu wykładamy na średniej wielkości blaszkę (ja robiłam na tortownicy), wyrównujemy powierzchnię, układamy (bardzo ciasno) cienkie cząstki przygotowanych jabłek, posypujemy cynamonem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w temp. 160st.C przez ok. 35 min. Wyjmujemy z piekarnika, gdy ciasto jest zrumienione, a boki lekko odstają od formy. Zimne ciasto oprószamy cukrem pudrem – ta tym razem z niego zrezygnowałam. 

fot. J.Gul

fot. J.Gul

SMACZNEGO!