niedziela, 28 lutego 2016

Niedziela w Mysłowicach, czyli Centralne Muzeum Pożarnictwa

Do Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach wybierałam się już od dawna, ale dopiero dziś, w ostatni wolny weekend przed rozpoczęciem nowego semestru, udało mi się tam dotrzeć. I chociaż pogoda nie sprzyjała poznaniu całego miasta i eksplorowaniu uliczek, to niedziela na Szlaku Zabytków Techniki była niezwykle udana
fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul
Wycieczkę postanowiłam rozpocząć we wspomnianym muzeum – aby tam dojechać, najlepiej wysiąść na przystanku Brzęczkowice Słupna (autobus 35 z Sosnowca). Wystarczy kilka minut spaceru, by znaleźć się na terenie, gdzie nie tylko znajdziemy ponad 9 tys. eksponatów zgromadzonych w największym w kraju muzeum pojazdów i sprzętu pożarniczego oraz tradycji ochrony przeciwpożarowej, ale zyskamy również możliwość odwiedzin Muzeum Miasta Mysłowice. 

fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul
fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul
Centralne Muzeum Pożarnictwa przedstawia długą historię regionalnej straży pożarnej, sięgającą 146 lat wstecz. Wśród eksponatów znajdziemy m.in. najstarszą w Polsce sikawkę konną z 1717 r., kolekcje pojazdów bojowych, drabin, motopomp, mundurów z całego świata i hełmów oraz sztandarów. Nie brak również dokumentów i fotografii oraz prezentacji sylwetek ludzi zasłużonych dla polskiego pożarnictwa. Cennik biletów oraz informację zwiedzania można znaleźć na stronie Muzeum: www.cmp-muzeum.pl, ale warto dodać, że w niedziele wejście CMP jest bezpłatne.

fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul

Zespół Myslovitz fot.J.Gul

fot.J.Gul
Zwiedzając Centralne Muzeum Pożarnictwa nie można nie zobaczyć ekspozycji Muzeum Miasta Mysłowice, które to mieści się w tym samym budynku. Muzeum to powstało w 2006 r., a w jego zbiorach znajdują się eksponaty dotyczące kultury materialnej, dziejów politycznych oraz gospodarczych, a także sztuki oraz tradycji i zwyczajów mieszkańców Mysłowic na przestrzeni wieków. Zobaczymy zarówno zabytki archeologiczne, które znaleziono podczas wykopalisk prowadzonych na ul. Grunwaldzkiej i na Rynku w latach 2001-2002 (m in. fragmenty naczyń, butelek, monety), jak i reprodukcje zdjęć (zdobiąca jedną ze ścian kolekcja złożona z 1700 archiwalnych zdjęć robi duże wrażenie). Wśród stałych eksponatów znajdują się również pamiątki po mysłowickich powstańcach oraz przedmioty związane z przemysłem, który od połowy XVIII wieku rozwijał się niezwykle dynamicznie. Aktualnie, w Muzeum można obejrzeć również wystawę dotyczącą XX lat KSRG.

fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul

fot.J.Gul

Udając się w kierunku centrum miasta nie mogłam powstrzymać się przed wstąpieniem na cmentarz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz do kościoła parafialnego – neogotyckiej budowli z czerwonej cegły z 75-metrową wieżą. 

fot.J.Gul
Podziwiając kościół, nie sposób nie zauważyć również imponującego budynku sądu, postawione na planie litery E. 

fot.J.Gul
Na ulicy Krakowskiej zwracają uwagę również pozostałe kamienice.

fot.J.Gul
fot.J.Gul
fot.J.Gul
Wędrując ulicą Krakowską, natrafiłam na kolejne charakterystyczne miejsce na mapie Mysłowic – kapliczkę. Powstała ona w 1745 r., a jej fundatorem jest rodzina Jarlików, garncarzy, którzy dorobili się majątku. Dziś kapliczka, poświęcona przez metropolitę katowickiego, księdza arcybiskupa Damiana Zimonia, stała się symbolem patrona miasta Św. Jan Chrzciciela sprawującego pieczę nad Mysłowicami.
fot.J.Gul
Przed powrotem zdołałam jedynie zobaczyć pomnik Augusta Hlonda, stojący na pl. Wolności. Postać prymasa Polski w latach 1946 – 1948 to 5-metrowy monument z czerwonego granitu, trzymający w rękach krzyż i arkusz pergaminu, będącego papieskim dokumentem powołującym diecezję katowicką. Jeszcze tylko szybkie zdjęcie budynku Rady Miejskiej i powrót do Sosnowca z mocnym postanowieniem, że to nie ostatnia moja wycieczka do Mysłowic.
fot.J.Gul





6 komentarzy:

  1. Mojemu mężowi na pewno by się podobała wizyta w takim muzeum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, myślę, że niejednemu mężczyźnie. Dzieciaki też wychodzą zachwycone:-)

      Usuń
  2. W Mysłowicach ostatnio byłam w Sylwestra, ale nie miałam czasu by zwiedzać, więc dziękuję za podpowiedzi co zobaczyć następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzeum - szczególnie Muzeum Pożarnictwa - naprawdę robi wrażenie. Ogromna ilość eksponatów, ciekawa ekspozycja. Opłacało się tyle czekać na wizytę. Polecam:-)

      Usuń
  3. Świetne jest, musiałabym się tam wybrać ponownie, bo byłam parę lat temu :) A w Mysłowicach mieszkam, więc daleko nie mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też stanowczo za długo zwlekałam. Mieszkam w Sosnowcu, zatem przysłowiowy rzut kamieniem, ale zawsze było coś do zobaczenia w odległych zakątkach Polski. A tu proszę - wspaniała niespodzianka, bardzo mi się podobało:-)

      Usuń