Tytuł:Dziewczyna ognia i cierni
Autor: Rae Carson
Wydawnictwo: Albatros
„Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było
kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterię: to jego najczęstsze
wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć” –
pisał Carlos Ruiz Zafón. Są zatem tacy, którzy nigdy nie odkryją swego
przeznaczenia ze strachu przed światem, przed drogą wiodącą ich w nieznaną
przyszłość. Są też tacy, ludzie małej wiary, którzy nie mają świadomości tego,
jak wielka jest ich moc sprawcza…
Taką właśnie istotą, zakompleksioną, żyjąc w cieniu swojej
siostry jest Elisa de Riqueza, młodsza córka króla krainy Orovalle. Ze swoim
miękkim sercem, umiłowaniem nauki i pokaźną nadwagą, dziewczyna nie wzbudzałaby
żadnego zainteresowania, gdyby nie pewien istotny fakt – Elisa jest wybranka
Boga. W jej pępku lśni Boski Kamień, niebieski klejnot będący symbolem siły
Pana. To największe wyróżnienie dla grzesznej istoty, jaką jest człowiek, zaś
Bóg obdarza nim tylko jedną osobę na sto lat. To jednocześnie znak, że
właściciel kamienia jest osobą predestynowaną do rzeczy wielkich, że ma do
spełnienia pewną misję.
Elisa nie jest do końca świadoma, jak wielka
odpowiedzialność na niej spoczywa. Jej ród należy do Reformatorów, przekonanych
o
mądrości Boga i stojących na stanowisku, iż rzeczy powinny toczyć się własnym
rytmem. dlatego też dziewczyna trzymana jest w niewiedzy, nie zna ani legend
mówiących o Boskim Kamieniu, ani jego możliwości. Jednak rzeczywistość wymaga
spojrzenia w oczy prawdzie i … przeznaczeniu. Nadchodzi bowiem dzień
szesnastych urodzin Elisy, a jednocześnie dzień jej zaślubin. Wybrankiem jest
niejaki Alejandro de Vega, król rządzący rozległą i dochodową krainą Joya
d`Arena. Zaaranżowany przez ojca ślub budzi w niej przerażenie, jest jednak
świadoma, że to siostra przejmie tron po śmierci ojca, zostając królową
Orovalle, zatem ona musi stworzyć sobie własną przestrzeń. Czy uda się tego
dokonać z przystojnym królem u boku?
Elisa nie rozumie, jaką rolę w życiu Alejandro ma
odegrać. Zdaje sobie sprawę, że nigdy nie zastąpi jego zmarłej żony, nie
wyobraża sobie również, w jaki sposób sprawować ma opiekę nad sześcioletnim
synem męża. Ona, infantylna grubaska, od której nie wymaga się nawet spełnienia
obowiązków żony podczas nocy poślubnej, jest tak naprawdę częścią umowy
zawartej pomiędzy władcami dwóch państw. Stawką jest armia, którą ojciec Elisy
jest gotów wysłać do walki z nękającymi ziemie Joya d`Arena Inviernymi.
Nie jest to jednak jedyny powód. Otóż w Orovalle ktoś czyhał na życie
nieatrakcyjnej księżniczki i tylko dzięki jej służce, testerce żywności, udało
się uchronić Elise przed otruciem. Odprawienie jej z dworu i wysłanie do kraju,
gdzie mało kto wierzy w Boga, kto nie zna jej pozycji i nie wie, że jest Wybranką,
jest zatem strategicznym posunięciem.
Plany wobec niej ma również Alejandro – zamierza
utrzymywać ich związek w tajemnicy, przedstawiając ją na własnym dworze nie
jako małżonkę, tylko jako specjalnego gościa. Wyznacza jej równocześnie
niezwykle odpowiedzialne zadanie, Elisa ma bowiem szpiegować podczas
nieobecności króla i donosić mu o wszystkich przypadkach budzących jej
niepokój. Dumna z tego, iż może służyć pomocą, dziewczyna cierpi jednocześnie z
powodu odrzucenia. To bowiem nie jej ciało pociąga męża, ale brylującej na
salonach pięknej córki
hrabiego Treviña. Elisa nie ma jednak czasu, by rozpaczać nad niewiernością
męża i nad swoim nieszczęściem. Wkrótce po wyjeździe Alejandro, zostaje bowiem
porwana, zaś oprawcy doskonale wiedzą, jaką przedstawia ona wartość. Nie chcą
jej śmierci, potrzebna jest im raczej jej moc. Porwanie zaś
było w istocie aktem desperacji i próbą ratowania życia mieszkańców najbardziej
odległych od zamku króla terenów Joya d`Arena. Invierni plądrują bowiem ich
wioski, zabijają niewinnych ludzi, którzy w zderzeniu z potężnymi magami nie
maja żadnych szans. Szczególnie, że magowie ci wykorzystują moc niezwykłych
kamieni – Boskich Kamieni – zbieranych
pieczołowicie przez setki lat.
Przed Elisą stoi wielkie wyzwanie. Nie jest co prawda
świadoma, jaką dokładnie rolę ma
odegrać w tej walce o życie nie tylko swoje, ale i poddanych króla,
jednak wyraża pełną gotowość. Choć nie czuje się Wybraną, choć nie zna potęgi
kamienia, a wiedza
zdobywana z fragmentów opowieści i legend budzi jej przerażenie, to jednak do głosu dochodzi jej
poczucie obowiązku oraz wiara w boską pomoc.
Alternatywą zaniechania oporu jest bowiem kres ludzkości – magowie dążą do
skompletowania kamieni, by obudzić magię na Ziemi. Ta bowiem „czai się pod
naskórkiem tego świata i próbuje się uwolnić na powierzchnię. Żeby ją zwalczyć,
Bóg co sto lat wybiera kogoś, kto jest w stanie zwyciężyć magię magią”.
Zanim jednak dojdzie do starcia, Elisa będzie musiała
wraz ze swymi porywaczami pokonać pustynię, zostanie przechwycona przez
Inviernych, pozbawi życia jednego z magów, a nawet stanie na czele partyzanckiego
ugrupowania Malficio, knując
makiaweliczny plan pomieszania szyków wrogowi. Jej dorastanie do roli królowej
odpowiedzialnej na tysiące poddanych oraz do roli Wybranki Boga jest szybkie i
bolesne, ale – pomimo wcześniejszych wątpliwości – Elisa wydaje się być
stworzona do rządzenia. Jej analityczny umysł tworzy strategię, zaś żarliwa
modlitwa dodaje wiary w zwycięstwo. Czy to jednak wystarczy, by stawić czoła
potężnej armii Inviernych połączonych z Wyklętymi? O tym przekonamy się z
lektury wciągającej powieści „Dziewczyna ognia i cierni”. To pierwsza część
trylogii Ognia i Cierni,
autorstwa Rae Carson, zdradzająca jednocześnie niezwykłe zdyscyplinowanie
pisarki oraz umiejętność doskonałego panowania nad wielowątkową akcją.
Plastyczność tekstu pozwala nam śledzić przebieg wydarzeń, widzimy blask
niezwykłego kamienia, czujemy na twarzy ogień generowany przez klejnoty magów,
słyszymy szczęk oręża w trakcie starcia … To wszystko, w połączeniu z doskonałą
konstrukcją bohaterów, zarówno dojrzewającej na naszych oczach Elisy,
niezdecydowanego Alejandro, jak i pozostałych postaci, składa się na powieść
wyjątkową, którą czyta się z zapartym tchem. Po skończeniu lektury pozostaje mi
jedynie z tęsknotą wypatrywać kolejnej części, pilnie studiując Belleza Guerra –
ulubioną książkę Elisy …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz