niedziela, 8 lutego 2015

Kristin Cashore "Wybrańcy"

Tytuł: Wybrańcy
Autor: Kristin Cashore
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia


Mimo, iż ta historia nie rozpoczyna się słowami: „Za górami, za lasami…”, to jednak opowiada o krainach, z których istnienia nie zdajemy sobie sprawy. Owe siedem królestw znajdujących się na pewnym kontynencie, którymi władało siedmiu władców. Król Ror, władca Lienidu, był władcą sprawiedliwym, nie zawierał sojuszy, ale też i nie wszczynał wojen. Randa, król Middlanów, to zarządca bezwzględnie egzekwujący rozkazy. Jego ziemie graniczą z dwóch stron z wrogimi królestwami: Estillem i Westerem, zaś z dwóch pozostałych z Nanderem i Sunderem. Siódme królestwo stanowiła Monsea, podobnie jak Lienid oddzielona od reszty kontynentu łańcuchem górskim. Rządził nią Leck, król wyrozumiały, mający w sobie wiele serdeczności dla poddanych, opiekujących się szczególnie dziećmi oraz zwierzętami. Poślubił on Ashen, siostrę Rora, króla Lienidu, zaś z tego związku narodziła się księżniczka Bitterblue. W przeciwieństwie do wielu dzieci  narodzonych w królestwach, dziewczynka jest normalnym dzieckiem – nie została obdarzona.
Dar objawił się jednak u Katsy, krewnej króla Randa, bohaterki wciągającej i brawurowo napisanej powieści fantasy „Wybrańcy”. Kristin Cashore stworzyła świat surowy i pełen reguł współżycia społecznego, a jednocześnie świat niejednoznaczny, pełen osób obdarzonych niezwykłymi talentami, które można wykorzystać do czynienia dobra bądź też zła. To pozycja adresowana szczególnie do miłośników gatunku, ale również dla tych wszystkich, które dopiero rozpoczynają przygodę z fantastyką.
Autorka przedstawia nam Katsę, dziewczynę mającą Dar zabijania. Jest jedną z Obdarzonych, czyli tych, których oczy mają różny kolor, którzy odznaczają się wyjątkowymi zdolnościami. Są oni odbierani rodzicom po urodzeniu i oddawani do dyspozycji władcy danego królestwa – to on decyduje, jak bardzo przydatny jest ów Dar. Katsa, dysponująca niezwykłą siłą i zdolnością walki, jest szczególnie przydatna w królestwie, zaś Rada bez skrupułów korzysta z jej usług, bezwzględnie egzekwując za jej pomocą swoje rozkazy i wytyczne. Do czasu, aż dziewczyna zaczyna się buntować przeciwko bezmyślnemu okrucieństwu, sabotując jego działania i zakładając tajną organizację niosącą pomoc potrzebującym.
To właśnie z ramienia Rady przybywa do Sunderu, gdzie w pałacowych lochach jest przetrzymywany pewien starzec, ojciec króla Rora. Dlaczego jednak ktoś chciałby porywać księcia Tealiffa, ojca króla Lienidu? Kto naprawdę stoi za tym porwaniem i jaki jest jego cel? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Katsa, która wraz z wnukiem staruszka, księciem Greeningiem, zwanym przez rodzinę Po, wyrusza w drogę, poszukując winnego uprowadzenia. Droga wiedzie do najmniej podejrzanego władcy, króla Monsei, którego przeszłość niknie w mrokach niewiedzy, zaś sposób sprawowania rządów budzi wiele wątpliwości. Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak Po i Katsa jest on Obdarzony, choć doskonale ukrywa ten fakt symulując uszkodzenie oka. Jego Dar jest jednak o wiele bardziej niebezpieczny niż umiejętności walki pary bohaterów – ma on bowiem zdolność wpływania na innych, zatruwania ich umysłów, mącenia myśli w taki sposób, by niczemu się nie dziwili i nie zwracali uwagi na jego sadystyczne praktyki. Mocy prezentowanej przez Lacka nie może oprzeć się nawet Katsa, dlatego też to Po postanawia z nim walczyć szczególnie po wydarzeniach, których byli świadkami.
W rezultacie Katsa, mając pod opieką księżniczkę Monsei, będzie musiała zmierzyć się z licznymi przeciwnościami, a dodatkowo … ze strachem o ukochanego. Odżegnująca się od małżeństwa dziewczyna, której pragnieniem jest wieczna wolność, została złapana w sidła miłości i wszystko wskazuje na to, że jest to odwzajemnione uczucie. Kiedy jednak jest się Obdarzonym, nic nie jest takie proste.
„Wybrańcy” Kristin Cashore to pierwszy tom z cyklu Siedem Królestw, który zaspokoi nawet najbardziej wymagających czytelników. Znajdziemy tu dynamiczną akcję, pieczołowicie nakreślone światy, których plastyczność uruchamia wyobraźnię, a także doskonale skonstruowanych bohaterów. Mimo stopnia skomplikowania, autorka doskonale poradziła sobie z zachowaniem logicznego ciągu wydarzeń, zabierając nas w niebezpieczną wyprawę do siedmiu królestw. Czy wyjdziemy z tej podróży żywi?




2 komentarze: