Tytuł: Wybrańcy
Autor: Kristin Cashore
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Mimo, iż ta historia nie rozpoczyna się
słowami: „Za górami, za lasami…”, to jednak opowiada o krainach, z których
istnienia nie zdajemy sobie sprawy. Owe siedem królestw znajdujących się na
pewnym kontynencie, którymi władało siedmiu władców. Król Ror, władca Lienidu,
był władcą sprawiedliwym, nie zawierał sojuszy, ale też i nie wszczynał wojen. Randa,
król Middlanów, to zarządca bezwzględnie egzekwujący rozkazy. Jego ziemie graniczą
z dwóch stron z wrogimi królestwami: Estillem i Westerem, zaś z dwóch pozostałych
z Nanderem i Sunderem. Siódme królestwo stanowiła Monsea, podobnie jak Lienid
oddzielona od reszty kontynentu łańcuchem górskim. Rządził nią Leck, król
wyrozumiały, mający w sobie wiele serdeczności dla poddanych, opiekujących się szczególnie
dziećmi oraz zwierzętami. Poślubił on Ashen, siostrę Rora, króla Lienidu, zaś z
tego związku narodziła się księżniczka Bitterblue. W przeciwieństwie do wielu
dzieci narodzonych w królestwach,
dziewczynka jest normalnym dzieckiem – nie została obdarzona.
Dar objawił się jednak u Katsy, krewnej
króla Randa, bohaterki wciągającej i brawurowo napisanej powieści fantasy „Wybrańcy”.
Kristin Cashore stworzyła świat surowy i pełen reguł współżycia społecznego, a
jednocześnie świat niejednoznaczny, pełen osób obdarzonych niezwykłymi
talentami, które można wykorzystać do czynienia dobra bądź też zła. To pozycja
adresowana szczególnie do miłośników gatunku, ale również dla tych wszystkich,
które dopiero rozpoczynają przygodę z fantastyką.
Autorka przedstawia nam Katsę,
dziewczynę mającą Dar zabijania. Jest jedną z Obdarzonych, czyli tych, których
oczy mają różny kolor, którzy odznaczają się wyjątkowymi zdolnościami. Są oni
odbierani rodzicom po urodzeniu i oddawani do dyspozycji władcy danego
królestwa – to on decyduje, jak bardzo przydatny jest ów Dar. Katsa,
dysponująca niezwykłą siłą i zdolnością walki, jest szczególnie przydatna w
królestwie, zaś Rada bez skrupułów korzysta z jej usług, bezwzględnie
egzekwując za jej pomocą swoje rozkazy i wytyczne. Do czasu, aż dziewczyna
zaczyna się buntować przeciwko bezmyślnemu okrucieństwu, sabotując jego
działania i zakładając tajną organizację niosącą pomoc potrzebującym.
To właśnie z ramienia Rady przybywa do
Sunderu, gdzie w pałacowych lochach jest przetrzymywany pewien starzec, ojciec
króla Rora. Dlaczego jednak ktoś chciałby porywać księcia Tealiffa, ojca króla
Lienidu? Kto naprawdę stoi za tym porwaniem i jaki jest jego cel? Na te pytania
próbuje odpowiedzieć Katsa, która wraz z wnukiem staruszka, księciem
Greeningiem, zwanym przez rodzinę Po, wyrusza w drogę, poszukując winnego uprowadzenia.
Droga wiedzie do najmniej podejrzanego władcy, króla Monsei, którego przeszłość
niknie w mrokach niewiedzy, zaś sposób sprawowania rządów budzi wiele
wątpliwości. Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak Po i Katsa jest on Obdarzony,
choć doskonale ukrywa ten fakt symulując uszkodzenie oka. Jego Dar jest jednak
o wiele bardziej niebezpieczny niż umiejętności walki pary bohaterów – ma on
bowiem zdolność wpływania na innych, zatruwania ich umysłów, mącenia myśli w
taki sposób, by niczemu się nie dziwili i nie zwracali uwagi na jego
sadystyczne praktyki. Mocy prezentowanej przez Lacka nie może oprzeć się nawet
Katsa, dlatego też to Po postanawia z nim walczyć szczególnie po wydarzeniach,
których byli świadkami.
W rezultacie Katsa, mając pod opieką
księżniczkę Monsei, będzie musiała zmierzyć się z licznymi przeciwnościami, a
dodatkowo … ze strachem o ukochanego. Odżegnująca się od małżeństwa dziewczyna,
której pragnieniem jest wieczna wolność, została złapana w sidła miłości i wszystko
wskazuje na to, że jest to odwzajemnione uczucie. Kiedy jednak jest się
Obdarzonym, nic nie jest takie proste.
„Wybrańcy” Kristin Cashore to pierwszy tom
z cyklu Siedem Królestw, który zaspokoi nawet najbardziej wymagających
czytelników. Znajdziemy tu dynamiczną akcję, pieczołowicie nakreślone światy,
których plastyczność uruchamia wyobraźnię, a także doskonale skonstruowanych
bohaterów. Mimo stopnia skomplikowania, autorka doskonale poradziła sobie z
zachowaniem logicznego ciągu wydarzeń, zabierając nas w niebezpieczną wyprawę
do siedmiu królestw. Czy wyjdziemy z tej podróży żywi?
Może kiedyś. ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam:-)
Usuń